- Ooo! Masz coraz większy brzuch!
- No patrz, już widać!
- Noo! Przytyłaś!
- A kopie?
- Taki brzuch to ja mam przed okresem!
- Właściwie to nie widać. Na pewno jesteś w ciąży?
Takie zdania kobiecie ciężarnej zastępować powinny inne, zwyczajowo przyjęte powitania - sądzi chyba większa część populacji. I dlatego Ona zamiast "Cześć. Co słychać" słyszy od dłuższego czasu podobne teksty okraszone uśmiechami, wyrazem powątpiewania i kontaktem już nie wzrokowym, a na linii oko-brzuch.
Dlatego, gdy obca kobieta zaczepia Ją w przychodni słowami: "Dzień dobry. Jak się pani czuje? Ale ładny brzuszek, wygląda pani kwitnąco!", Ona odruchowo się blokuje, myśląc, że kobieta planuje wcisnąć się jej w kolejkę lub w najlepszym miejscu zająć miejsce na korytarzu.
lepsze to niż słowa mojej teściowej: pięknie wygladasz, nie to co w lipcu...
OdpowiedzUsuńMamuśka;)
Usuń