Ona wybiera się po raz kolejny w ostatnim tygodniu ciąży do teatru. No i wybiera się niczym sójka za morze. Jedni chodzą do teatru w dresach, inni w kapeluszach i wieczorowych sukniach. Ona na premierze pojawi się z kompletem wyników i walizką.
- Jak się rozkraczę przed jakimś przystojnym aktorem, to cóż... będzie musiał mi wybaczyć! - Ona oświadcza.
- Jak zaczniesz krzyczeć z widowni: "Ludzie, rodzę! Ja rodzęęę!", to wszyscy pomyślą, że to taki performance! - ostrzega Ją Kumpela.
Zazdroszczę, że wybierasz się na premierę! :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemności!:)
Dzięki:) Mamy nadzieję, że będzie to miły wieczór. Nie wątpię, że i Ty szybko zobaczysz spektakl:)
UsuńHehe :)
OdpowiedzUsuńŻyczyć tylko, żeby spektakl był szybki i "w miarę" bezbolesny :)
UsuńI by aplauz był na stojąco;)
UsuńJa na tydzień przed porodem miałam iść bardziej rozrywkowo - na Filharmonię Uśmiechu Malickiego. Ale urodziłam dzień wcześniej. Ponieważ bilety miałam ze sobą w torebce dałam je moim pierwszym odwiedzającym mnie w szpitalu gościom. Podobno dobrze się bawili.
OdpowiedzUsuńOoo! Takie rozwiązanie jeszcze może się udać;) Odliczamy godziny!
UsuńUdanego spektaklu życzę ;) jednak bez dodatkowego peformance :D
OdpowiedzUsuńha! Dzięki:)
UsuńMiłego spektaklu :) Oby obyło się bez niespodzianek :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie:)
UsuńWisniowy sad? Czekamy na recenzje! Michalinko masz swiadomosc, ze dzieki Tobie teatr nie zarobil na Burzy rownowartosci siedmiu biletow? ;)
OdpowiedzUsuńJak dam radę, to i to napiszę;) Wiem, wiem, ale ciii, bo mnie dziś nie wpuszczą;)
UsuńTeż byłam w ostatnim tygodniu w teatrze Siedziałam w pierwszym rzędzie. Spektakl był świetny ale chwilami głośny i wtedy mały tak mnie kopał...!!! Skopał mnie tam za wszystkie czasy ;)
OdpowiedzUsuńChodzimy z nim regularnie;) Mam wrażenie, że gust ma podobny do rodziców. Oby dziś nie zaplanował wyjść ostentacyjnie;)
UsuńNa Czechowa Pani do teatru się wybiera? Ojjj... zazdroszczę! Ostatnio (hm... to już może 3 miesiące temu :/) poza Trzema Siostrami (ale to w Teatrze TV, więc się nie liczy ;)), Iwanow był mi dany :)
OdpowiedzUsuńWybierała, wybrała i wróciła! W dwupaku:)
UsuńNo to luks malina! :) trzymam kciuki za powitanie Małego piątego dnia lutego ;) słyszałam, że piątego sporo fajnych osób ma swoje święto, hłe hłe ;)
Usuń