niedziela, 16 czerwca 2013

A ty całuj mnie!

Dzień słoneczny, ciepły, więc Ona w kiecce i sandałach, a Maluch z gołymi pytkami w wózku leży.
Ona jedzie z Maluchem windą. A wraz z nimi jakaś pani.
- Aż by się chciało wycałować te urocze stópki - mówi do Niej, choć wzrok najwyraźniej pada na nóżkach Malucha.
- Ach, proszę się nie krępować i całować - odpowiada Ona i przybliża swoją nogę w kierunku kobiety...

7 komentarzy:

  1. Taki wpis pozwala naładowac uśmiechem na cały dzień! Cmok, cmok!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehehe :D I czemu Ty to ludziom robisz? Pani chciała być miła, powiedzieć, że maluch słodki... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. :) haaaahahahahaha
    dziecięce stópoki, obiekt westchnień :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A już myślałam czytając początek, że uprzejmie zwróci ci uwagę na brak skarpetek :) Wciąż to przeżywałam w zeszłym roku.

    OdpowiedzUsuń
  5. ahahahaa dobra jesteś ! <3 :)

    OdpowiedzUsuń

On, Ona i Ono dziękują za Twój komentarz