wtorek, 9 września 2014

Poziom wyżej

Szósty dzień w żłobku. Ono zamiast w zostawianym dla bezpieczeństwa nowych cioć wózku, w którym przyzwyczajone jest drzemać, usnęło na leżaczku wraz z całą grupą.

Gdyby ktoś miał nie uwierzyć, ciocie zapisały odpowiednią notkę w dzienniczku. On dumnie podpisał ją pod koniec dnia.
- Level hard - myśli Ona.

2 komentarze:

  1. Presja grupy go złamała ;P Swoją drogą ciekawe czy zasypiają na jakąś komendę. Ona podpyta? Może sprawdzę na swoim ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Psychologia tłumu, choć podejrzewam, że to ciotki przedszkolanki ziewają po nieprzespanych, imprezowych nocach. A ziewanie, jak wiadomo, jest zaraźliwe ;)

      Usuń

On, Ona i Ono dziękują za Twój komentarz