czwartek, 13 września 2012

Pilates w ciąży

Odkąd Ona i On dowiedzieli się, że zostaną rodzicami, On odkurzył swój karnet na siłownię, a Ona strój kąpielowy i rowerek stacjonarny. On macha hantlami, Ona - rękoma w wodzie, a nogami na siodełku. On maszeruje na bieżni, Ona wraca spacerkiem z basenu. On naciąga coraz luźniejsze spodenki, a Ona coraz ciaśniejszy strój.

Od dwóch dni Ona organizuje zajęcia pilatesu w domowym zaciszu. I jest zachwycona! Znalazła miłą koleżankę zza oceanu. Trochę dużo gada i jest od Niej ładniejsza i zgrabniejsza, ale póki ma więcej w pasie niż Ona, Ona jakoś to przełknie;)

Poznajcie się:


Za hantelki służą Jej butelki z wodą, za matę - dywan. No może Ona nie ubiera się tak stylowo jak Lisbeth Garcia, ale to tylko dlatego, że na gimnastykę założyłaby jedynie obcisłe string body w kolorze turkusowym i żółte legginsy. A takiego ałtfitu jeszcze nigdzie nie znalazła.


Rozciąga więc obolałe siedzeniem przy komputerze mięśnie, ręce wyciąga, sięgając prawie sufitu, a nogami przeciera pajęczyny w kątach pokoju. Taka się wysportowana zrobiła!


Po takich 30 minutach ćwiczeń Ona zyskuje tylko apetyt na więcej. Sięga więc po ostatnią serię.


Ona nie łudzi się, że bioderkowe fałdki znikną, a brzuch się naprostuje. Że tak skutecznie powalczy z cellulitem albo ukształtuje triceps, ale Maluchowi najwyraźniej się to podoba. Ćwiczenia lubią też Jej plecy, ramiona i poduszka, na którą Ona po ćwiczeniach pada.

2 komentarze:

  1. Skądś znam te nagrania ;) Fajne ćwiczenia, no ten zachrypnięty głosik... ;P Miłego ćwiczenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No! Teraz wiem, czym skutkuje wykonywanie ćwiczeń Garcii:) Może tyjąc w ciąży nie zbliżam się do Twojej obłędnej figurki, ale tuż po niej.. kto wie;) :)

      Usuń

On, Ona i Ono dziękują za Twój komentarz