czwartek, 20 grudnia 2012

Owłosiona ciężarna

- Panie doktorze, czy to normalne, że w czasie ciąży.. jakby to powiedzieć.. czy to normalne, że.. - zaczęła Ona.
- No proszę mówić - zachęcił Ją Gin, przyglądając się jednak jakby bardziej podejrzliwie.
- Czy to normalne, że w czasie ciąży owłosienie jest.. większe?
Gin spojrzał uważnie w okolice Jej nosa i na brodę.
- Ale przecież niczego nie widać! - odparł.
- Ale nie na twarzy! - wykrzyknęła Ona.
- Aaa.. na brzuchu? - dopytał. - Normalne, sterczące krótkie włoski, szczególnie na ciemnej linii. Minie po ciąży.
- Tak, tak, minie - burknęła Ona. - A co, jeśli nogi jak żyrafa zostaną? I to nie, że takie fajne, dłuuuuugie ale że owłosione?!

Gin tylko roześmiał się, zerkając na jej krótkasy wyłożone na kozetce.

5 komentarzy:

  1. niestety - nie gina wcale tak szybko...

    OdpowiedzUsuń
  2. to Cię pocieszę, że mi zniknęło w osttanim miesiącu, a byłam takim orangutanem, że zapomnij ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. seriooo? dzięki Ci!
      a więc nie tracą nadziei ci, którzy porastają:)

      Usuń
  3. w gąszczu wątpliwości...biedactwo;)

    OdpowiedzUsuń

On, Ona i Ono dziękują za Twój komentarz