sobota, 22 grudnia 2012

Syndrom wicia gniazda?

Ona raczej nie jest skłonna do wdawania się w rozmówki z napotkanymi ludźmi, ale odkąd jest w ciąży prawie każda kobieta, która ma za sobą to doświadczenie, czuje chyba, że musi akurat z Nią podzielić się wspomnieniem, jak rozrywane było jej krocze, jak dziecko objadło jej brodawki, ale też jak przyjemnie było nosić pod sercem dziecko. Więc Ona słucha. Czasem dorzuci coś od siebie, jednak najlepiej słowotoku pań nie przerywać.

- Ooo! Jaaaaaki brzuch! - wita Ją fryzjerka. - Ja takiego dużego nie miałam!
- Nawet w dziewiątym miesiącu? - upewnia się Ona z lekka nie dowierzając.
- Nawet!
- Oj, pani to ma malutki! Ja miałam ogromny - odzywa się drobna czytająca gazetę blondynka, której prawdziwą naturę podkreśla świeżo nałożona farba. - Dwa razy byłam w ciąży i dwa razy przytyłam 25 kilo! Mój brzuch to było zjawisko. Najpierw pojawiał się on, dopiero daleko w tyle byłam ja. Ale to był dobry czas.

- Ja przytyłam 12 kilo i miałam grube dupsko - wspomina fryzjerka. - A jakie włosy gęste, piękne miałam! I ten pęd do sprzątania! Rano odkurzałam, a wieczorem po przyjściu z pracy robiłam to samo, jakby miał kto w tym czasie w zamkniętym domu nabrudzić!
- O tak, i ja mogłam na okrągło sprzątać! Uwielbiałam myć okna! - przyznaje blondynka.
- No właśnie, my tu gadu gadu, a na mnie podłogi i okna czekają, możemy trochę przyspieszyć? - dopytuje Ona, której fryzjerka ledwie zdążyła szampon rozprowadzić na włosach.

I z nową fryzurą Ona wróciła do domu. Umyła okna, przesadziła kwiaty, wstawiła pranie, kurze starła, obiad zrobiła, odkurzyła i umyła lodówkę.
- Kiedy ci to minie? - zapytała samą siebie, patrząc w lustro w dopiero co wyszorowanej łazience.


3 komentarze:

  1. mija tak po mniej więcej 2 tygodniach od urodzenia maluszka ;) Na początku człowiek stara się ogarnąć wszystko - i bobasa i siebie i mieszkanie, ale później stopniowo priorytety ustawiają się ciut inaczej;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ufff.. dzięki! dla mnie to słowa pocieszenia, jeszcze chwila, a bym i sąsiadom chałupy szorować chciała;)

      Usuń
  2. Hahaha :) A ja dziś wypalilam: "O, jaki masz maly brzuszek!":)

    OdpowiedzUsuń

On, Ona i Ono dziękują za Twój komentarz