piątek, 12 kwietnia 2013

W kawiarni z dziadkiem

On wyjechał w dal niezupełnie siną, a Ona zamiast siedzieć w domu wybrała się na babskie zakupy z Mamą. Na rundę po sklepach zabrał je Jej Tata. Malucha nie mogło zabraknąć. Zamiast jednak szlajać się z kobietami, mężczyźni zasiedli w kawiarni. Była kawa, był sernik i męskie pogaduchy.
- Spał prawie cały czas, a gdy się przebudził, rozejrzał wokół i zapytał, gdzie babcia - relacjonował kawiarnianą nasiadówkę Jej Tata. - Powiedziałem, że babcia kasę wydaje.
- Zrozumiał? - zapytała Ona. - Pewnie nigdy nie pojmie, dlaczego kobiety to robią.

Dumny Dziadek już nie może się doczekać kolejnego wyjścia do kawiarni z Wnukiem.

4 komentarze:

  1. Żaden mężczyzna tego nie zrozumie... ale najważniejsze że męskie tradycje pielęgnowane są od małego! A chłopak musi ogarnąć ten niezrozumiały babski świat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam Cię do mnie na wyróżnienie Liebster Award :)
      okiem-mamy-mlodej.blogspot.com

      Usuń
  2. Nie ma to jak męskie pogaduchy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. faajniee;) u nas pogaduchy są zbabcią...a raczej śpiewanie kolęd hahha ;D

    OdpowiedzUsuń

On, Ona i Ono dziękują za Twój komentarz