On wyjechał w dal niezupełnie siną, a Ona zamiast siedzieć w domu wybrała się na babskie zakupy z Mamą. Na rundę po sklepach zabrał je Jej Tata. Malucha nie mogło zabraknąć. Zamiast jednak szlajać się z kobietami, mężczyźni zasiedli w kawiarni. Była kawa, był sernik i męskie pogaduchy.
- Spał prawie cały czas, a gdy się przebudził, rozejrzał wokół i zapytał, gdzie babcia - relacjonował kawiarnianą nasiadówkę Jej Tata. - Powiedziałem, że babcia kasę wydaje.
- Zrozumiał? - zapytała Ona. - Pewnie nigdy nie pojmie, dlaczego kobiety to robią.
Dumny Dziadek już nie może się doczekać kolejnego wyjścia do kawiarni z Wnukiem.
Żaden mężczyzna tego nie zrozumie... ale najważniejsze że męskie tradycje pielęgnowane są od małego! A chłopak musi ogarnąć ten niezrozumiały babski świat ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie na wyróżnienie Liebster Award :)
Usuńokiem-mamy-mlodej.blogspot.com
Nie ma to jak męskie pogaduchy ;)
OdpowiedzUsuńfaajniee;) u nas pogaduchy są zbabcią...a raczej śpiewanie kolęd hahha ;D
OdpowiedzUsuń