Ona wybrała się na spotkanie dla mam i kobiet w ciąży. W takim towarzystwie w obwodzie pozostają także zazwyczaj panowie, tworząc - co tu ukrywać - tło, a którego czasem wyłania się a to pomocna dłoń, czasem butelka z chłodną wodą, innym razem ciepły płaszcz - w zależności od potrzeb.
Wśród kotłującego się towarzystwa Ją dochodzi rozmowa dwóch mężczyzn, którzy próbują przebić się przez tłum kobiet.
- Komu tu ustąpić? - zastanawia się jeden.
- Wiadomo, że kobiecie..
- Szczególnie, jeśli jest to ciężarna - dodaje. - Ale co, jeśli jest - jak tu - parę ciężarnych? Która wtedy ma pierwszeństwo?
Ona przemknęła - bez brzucha - niezauważona, a panowie tak stali, dywagując, aż korytarz opustoszał i już tylko grzecznościowo jeden drugiego mógł w drzwiach przepuścić
ha ha ha ... czas rozwiązał problem za nich ...
OdpowiedzUsuń