- Piszesz o senesie? - On Ją zagadnął, nie zaglądając na ekran komputera.
- Yyyy.. no! A skąd wiesz? - zapytała Ona zaskoczona równie mocno Jego domyślności i swoją przewidywalnością.
- Nie wiem, jak ty, ale ja nie ożeniłbym się z kobietą, której nie znam - odparł.
hahaha +10 do małżeńskiego lansu!! :))))
OdpowiedzUsuńJeszcze chwila i Mu fanpage założę, albo fanclub;)
Usuń